Opis dojścia do cmentarza w przewodniku R.Frodymy jest moim zdaniem zbyt lakoniczny. Wzmianka o tablicy myląca bo do cmentarza można dojść drugą z kolei dróżką w prawo licząc od dróżki oznaczonej tablicą - przez kładkę dla pieszych a potem kierując się drogą biegnącą na grzbiecik - po chwili cmentarz stanie się widoczny jako ściana lasku dł. ok. 60 m prostopadła do drogi która wcina się w lasek po lewej jego stronie. Cmentarz w tym lasku w jego prawym dolnym rogu (patrząc od strony z której przyszliśmy). Można dojechać do tego cmentarza samochodem (w lecie i nie "maluchem"). W tym celu należy skręcić w trzecią po tablicy dróżkę w prawo ,potem mostkiem przez potok, za mostkiem znowu w prawo i wzdłuż potoczku trawersując stok w stronę zabudowań. Koło zabudowań w lewo znowu trawersem , na grzbieciku po minięciu linii telefonicznej (lub n.n.) w kierunku gospodarstwa przylegającego do tej drogi (ogrodzenie z siatki - droga koło domu biegnie w niewielkim parowie), po wyjechaniu na grzbiecik ukaże się zagajnik opisany wyżej - w nim cmentarz. Stan cmentarza bardzo zły. Pozostały betonowe słupki parkanu (kilka wywróconych - w tym oba przy bramce), w niektórych częściach ogrodzenia oryginalne (chyba) belki drewniane - Może ostatnia pozostałość po płocie, który otaczał cmentarz. Kilka kutych krzyży z taśmy stalowej połączonej kulkami jeszcze stoi - widać ślady dewastacji. Po krzyżu wysokim drewnianym krzyżu centralnym nie ma nawet śladu w postaci choćby gnijących belek lub fundamentu. Obiekt projektował Hans Mayr, zaś na jego terenie spoczywają prochy 68 Austriaków i 60 Rosjan. Polecam do zwiedzania jak najszybciej, bo niedługo może nie być w ogóle nic do zobaczenia. |
|
Obiekt znajduje się w obniżeniu terenu, po lewej stronie drogi Grybów - Krynica , 200 m za odgałęzieniem drogi do Śnietnicy , bezpośrednio za domem. Przy dużej prędkości jazdy w kierunku Krynicy łatwo go przeoczyć gdyż jest to niewielki obiekt (ok.11 x 11 m). Pomimo niewielkiej powierzchni jest ciekawy ze względu na pomnik który wygląda całkowicie odmiennie niż projekty Mayra. Wg Brocha i Hauptmanna został wzniesiony przez samych żołnierzy. Na pomniku znajdują się inskrypcje w języku niemieckim i węgierskim - co jest ciekawostką gdyż nigdzie poza tym cmentarzem nie użyto tego języka w tym Okręgu. Na planie zbliżonym do kwadratu, ogrodzony betonowymi słupkami z rozpiętymi między nimi zdwojonymi żelaznymi poręczami. Stan obiektu jest po remoncie w 1993 r. dobry. W mogile masowej położonej u podstawy pomnika spoczywają wg. tradycji tylko żołnierze węgierscy z 2 Pułku Honvedu i 30 Pułku Piechoty Honvedu którzy wg. miejscowej tradycji zarąbali się wzajemnie po pijanemu. Według źródeł archiwalnych ich liczba wynosi 87 ponadto ma tu też spoczywać 16 Rosjan. W tychże materiałach można znaleźć adnotację iż liczba grobów indywidualnych na tym cmentarzu wynosi 9 oraz 1 grób masowy. Jest to pomyłka, lub też cmentarz pierwotnie miał inne rozmiary, gdyż w obecnym obrysie trudno byłoby zmieścić taką ilość mogił. |
|
Cmentarz ten obecnie posiada formę mogiły zbiorowej nakrytej nowoczesną płytą betonową, położonej na tarasie w wydzielonej kwaterze cmentarza parafialnego. Z tyłu płyty wznosi się ścianka z kamienia z prześwitem w którym umieszczono betonowe cyfry 1914, oraz tablicą informacyjną. Z tyłu stoi wysoki drewniany krzyż do którego przybita jest oryginalna austriacka tabliczka nagrobna informująca że w tej mogile zbiorowej spoczywają szczątki 60 żołnierzy austriackich i 60 rosyjskich poległych w 1915 r. Obecny wygląd mogiły jest efektem przebudowy dokonanej w 1965 r. Prawdopodobnie pierwotna mogiła zbiorowa nie miała wyglądu zaprojektowanego przez Hansa Mayra (patrz zdj. proj). |
Projektował Hans Mayr. Obiekt położony jest wśród pól , na wzgórzu Prywały, 200 m w prawo od żółtego szlaku turystycznego z Ropy do Florynki. Niewielki cmentarz (ok. 13 x 7,5 m) posiada jeszcze większość elementów oryginalnych: niskie betonowe słupki połączone zdwojonymi rurami stanowią ogrodzenie, bramka wygięta z tychże rur, nagrobki na dwóch mogiłach zbiorowych w formie małych krzyży żeliwnych typu "austriackiego" i "rosyjskiego" na niskich cokolikach. Wysoki krzyż centralny jest także oryginalny - stoi jeszcze tylko dzięki renowacji przeprowadzonej przy okazji remontu w 1987 r. Cmentarzem opiekuje się okoliczna ludność - dzięki temu zachowały się nawet oryginalne słupki HV wyznaczające granicę działki. W dwu mogiłach zbiorowych pochowano prawdopodobnie 13 żołnierzy austriackich i 30 rosyjskich. Obiekt w dobrym stanie. |
|
Pierwotny projekt tego cmentarza należy do Hansa Mayra. Przed remontem w 1974 r. jego stan przedstawiał się opłakanie. Obecny wystrój to ogrodzenie z betonowych słupów połączonych podwójnymi żelaznymi poręczami, na podmurówce, krzyż centralny z dwuteownika z daszkiem, pozostawiono tylko 3 z oryginalnych nagrobków (każdy innego rodzaju). Cmentarz na planie trzech połączonych ze sobą schodkami tarasów jest położony w bardzo niekorzystnym widokowo miejscu. W jarze potoczku, między wysokim brzegiem, a drogą na skarpie. Ogólnie nowy zarys bryły obiektu dosyć dobrze nawiązuje do oryginalnego. Nie jest jasne ilu żołnierzy tu pochowano - wiadomo tylko iż należeli do wszystkich trzech armii (pośrednio - wnioskując z wyglądu krzyży nagrobnych). Być może spoczywa tu 24 żołnierzy gdyż taką liczbę grobów pojedynczych można znaleźć w pracy Brocha i Hauptmanna, prawdopodobnie 19 austro-węgierskich i 5 rosyjskich (tak z kolei wynika z materiałów źródłowych). |
Obiekt ten znajduje się w lewym, górnym narożniku cmentarza parafialnego. Od strony południowej i zachodniej ogrodzony jest pełnym murem z kamienia, z pozostałych stron kamiennymi słupami na wysokiej podmurówce, pomiędzy którymi przebiegają podwójne metalowe poręcze. Wejście na cmentarz prowadzi przez bramę oflankowaną dwoma masywnymi pylonami i odcinkami muru zwieńczonymi kamiennymi kulami. Po pokonaniu kilku schodków wchodzimy na niewielki wybrukowany placyk przed pomnikiem tego cmentarza którym jest wysoki na 6 m betonowy krzyż na masywnym cokole z tablicą pamiątkową. Z obu stron pomnika rosną okazałe dęby zasadzone przez budowniczych. Po prawej stronie placyku przed pomnikiem cztery mogiły ujęte w betonowe obramowanie, na nich typowe krzyże żeliwne, podobnie jak na pozostałym terenie cmentarza, z wyjątkiem północnego boku gdzie znajdują się betonowe stele z żeliwnymi tablicami. Zarys mogił ziemnych jest obecnie nieczytelny. Obiekt po remoncie jest w stanie bardzo dobrym - wykonano nowe tabliczki imienne, które przymocowano jednak do krzyży dość nietrwałym klejem, w skutek czego kilka już odpadło. Na prawym pylonie bramy (od wewnątrz) niewielka szara tabliczka pamiątkowa, wmurowana przez rodzinę żołnierza poległego w bojach nad rzeką Piawą, we Włoszech. Jest to jeden z bardziej okazałych i zadbanych cmentarzy Okręgu III i należy go koniecznie zwiedzić. Jest na nim pochowanych 650 żołnierzy austriackich, 57 niemieckich i 27 rosyjskich (wg. źródeł archiwalnych). Projekt inż. Hans Mayr. |
|
Są to mogiły żołnierzy wyznania mojżeszowego (przynależność armijna nie jest ustalona), zlokalizowane w obrębie miejscowego kirkutu. Pierwotnie było to 7 grobów pojedynczych, obecnie daje odnaleźć się 4 macewy z czego tylko 2 stoją. Macewy są betonowe, prefabrykowane, typowe jak się wydaje dla pochówków żydowskich w tym Okręgu., z miejscem u dołu na owalna tabliczkę imienną i gwiazdą Dawida wykutą w górnej części. Na cmentarz żydowski należy kierować się drogą prowadzącą obok cm. nr 130, dalej do góry, potem przez niewielkie obniżenie terenu do pierwszych widocznych zarośli. Mogiły wojskowe znajdują się w zachodniej części kirkutu, łatwo je zidentyfikować gdyż są to jedyne nagrobki wykonane z betonu na tym cmentarzu. Na poszukiwania mogił najlepiej udać się wczesną zimą lub wiosną, w innych porach cały kirkut jest koszmarnie zarośnięty. |