Robert Kozłowski
|
Projektował R.Motka. Pochowano na nim 29 żołnierzy austro-węgierskich. Jest to pierwszy z trzech obiektów tworzących zespół cmentarzy w Charzewicach. Położony jest w lesie i jego odnalezienie jest utrudnione. Z drogi Tarnów- Nowy Sącz należy skręcić w prawo – drogę do cmentarza wskazuje dwujęzyczna tabliczka. Następnie należy jechać asfaltową drogą, na dwóch rozgałęzieniach drogi kierując się w prawo, a następnie trzeba piąć się ostro pod górę bardzo wąskim wąwozem. Na szczycie wzniesienia kończy się droga asfaltowa (do tego miejsca odległość od głównej drogi wynosi 1200 metrów) i dalej trzeba jechać drogą żwirową, lekko w dół około 100 metrów – tutaj na skraju lasu droga rozgałęzia się. Drogą prowadzącą lewo pod górę dojeżdżamy do cmentarza numer 289 ( w odległości 40 metrów) oraz do cmentarza 288 (dalsze 200 metrów) – obydwa cmentarze leżą bezpośrednio przy drodze, po jej prawej stronie. Cmentarz numer 288 jest małym cmentarzem z jedną mogiłą zbiorową. Ogrodzenie składało się z sześciu wysokich słupków o podstawie sześciokąta i stożkowym zakończeniu- słupki były połączone łańcuchami. Obecnie brakuje dwóch słupków (jeden z nich leży w krzakach otaczających cmentarz), a po łańcuchach nie ma już śladu. Element centralny to niski betonowy pomnik – betonowy krzyż łaciński na kamiennej podstawie. Cmentarz jest zadbany (widać że okoliczni mieszkańcy się nim opiekują), ale ogólnie w średnim stanie. |
|
Projektował R.Motka. Spoczywa na nim 13 żołnierzy rosyjskich. Dojazd do cmentarza według opisu z cmentarza 288. Jest to cmentarz bliźniaczy do cmentarza 289. Jedyną różnicą jest pomnik na którym – w tym przypadku - znajduje się krzyż „rosyjski”. Lepszy jest stan ogrodzenia, gdyż wszystkie słupki stoją na swoim miejscu. Cmentarz jest również zadbany i w dobrym stanie. W jego pobliżu – wśród drzew- można zauważyć ślady okopów. |
|
Projektował R.Motka. Spoczywa na nim 109 żołnierzy austro-węgierskich i 52 Rosjan. Jadąc do cmentarza należy stosować się do opisu drogi do cmentarza 288, lecz na ostatnim rozgałęzieniu na skraju lasu należy kierować się drogą prowadzącą prosto - w głąb lasu. Cmentarz znajduje się 200 metrów od rozwidlenia dróg, a dwie kwatery cmentarza zlokalizowane są po obydwu stronach leśnej drogi dojazdowej. Cmentarz numer 290 jest najbardziej malowniczym cmentarzem w okręgu VIII. Położony jest w środku lasu, bezpośrednio w miejscu ciężkich walk toczonych w dniu 20 listopada 1914 roku. Centralnym elementem cmentarza ( również całego zespołu cmentarzy w Charzewicach ) jest olbrzymi pomnik w kształcie kwadratowej pergoli, ze środka której wyłania się kilkunastometrowej wysokości, zwężający się ku górze kamienny pylon, ozdobiony w swym najwyższym punkcie betonowymi krzyżami. Pośrodku każdego z boków pergoli znajdują się duże żeliwne krzyże zamontowane na kamiennych ścianach. Wewnątrz pergoli, na bocznych ścianach pylonu znajdują się dwie tablice z datą 1914 oraz następującymi inskrypcjami : „ ERDE. ICH WAR DIR GUT ERDE. DU TRANKST MEIN BLUT ERDE. ICH STARB FÜR DICH ERDE. NUN SCHIRMST DU MICH!” „DER TRÄNEN MÜSST IHR WEHREN. KEIN LEBEN HAT BESTAND. WOHL DEM,DER STARB IN EHREN FÜR KAISER UND VATERLAND” Inskrypcje te w wolnym tłumaczeniu brzmią następująco :„Ziemio, byłem ci wierny. Ziemio , piłaś moją krew. Ziemio, umarłem dla ciebie. Ziemio, teraz okrywasz mnie.” „Powstrzymajcie się od łez. Żadne życie nie jest wieczne Prócz życia tego, kto poległ Z honorem za Cesarza i Ojczyznę”. Aby dojść do pomnika centralnego należy przejść alejką przez trzy bramki. Za pierwszą z nich (drewnianą), po bokach znajdują się pojedyncze mogiły ogrodzone stalowymi łańcuchami rozwieszonymi na charakterystycznych wysokich słupkach o sześciokątnej podstawie i stożkowym zakończeniu ( projekt R. Motka). Ziemne mogiły, porośnięte mchem są wyraźnie wyodrębnione. Na mogiłach znajdują się niskie betonowe nagrobki, zwieńczone żeliwnymi krzyżami ( w kilku przypadkach krzyżyki są prowizoryczne i wykonane z płaskownika). Po minięciu drugiej bramki ( metalowej) i przejściu kilkunastu metrów dochodzi się do trzeciej bramki, która stanowi już część ogrodzenia pomnika centralnego. Pomnik ogrodzony jest również łańcuchami rozpiętymi pomiędzy betonowymi słupkami. Z tyłu pomnika centralnego zlokalizowane są dwie mogiły zbiorowe z ażurowymi żeliwnymi krzyżami.Dolna kwatera cmentarza ogrodzona jest identycznie jak kwatera górna. Tutaj elementem centralnym jest betonowy krzyż na podstawie, zlokalizowany w dolnej części kwatery. Po bokach stoją betonowe nagrobki, zwieńczone małymi betonowymi krzyżykami. Część z krzyżyków jest niestety utrącona. Poszczególne mogiły wyraźnie wyodrębniają się z terenu - alejki pomiędzy nimi mają formę płytkich „okopów”, którymi chodzi się pomiędzy grobami. Na całym cmentarzu nie ma żadnych tabliczek imiennych. Obiekt jest zadbany. Wszystkie nagrobki, słupki ogrodzeniowe oraz tło krzyży żeliwnych z pomnika centralnego pomalowane są na kolor biały – co podkreśla formę cmentarza i jego malownicze położenie. Ten cmentarz należy koniecznie zobaczyć!. |
|
Projektował R.Motka. Pochowano na nim 49 żołnierzy austro-węgierskich i 4 Rosjan. Cmentarz jest zlokalizowany w obrębie cmentarza parafialnego. Jadąc drogą w kierunku Nowego Sącza należy skręcić w prawo, tuż za przystankiem PKS. Po przejechaniu 200 metrów dojeżdża się do kościoła – cmentarz widoczny jest po prawej stronie, na sąsiednim pagórku, w odległości kolejnych 200 metrów. Cmentarz wojenny ma kształt prostokąta. Ogrodzenie wykonane jest z betonowych słupków i ceownika. Wejście na cmentarz stanowią dwie metalowe bramki pośrodku których stoi betonowy krzyż na kamiennym postumencie. Na wprost wejścia ,z tyłu cmentarza znajduje się pomnik centralny – kamienny postument zwieńczony betonowym elementem z ażurowym krzyżykiem. Na postumencie znajduje się tablica inskrypcyjna z datą 1914-1915 oraz następującym napisem: „ VON GOTT ZUR ERD VOM HERD ZUM SCHWERT DURCH SIEG UND TOD ZURÜCK ZU GOTT” W wolnym tłumaczeniu treść inskrypcji brzmi następująco: „ Od Boga na ziemię, z domów pod broń, Przez zwycięstwo i śmierć do Boga znów”. Wszystkie nagrobki i krzyże nagrobne są odnowione, a tabliczki imienne nowe (na tabliczkach dużo polskich nazwisk) . Niestety utrącony jest jeden z wysokich żeliwnych krzyży. Stan cmentarza można by określić jako bardzo dobry, gdyby nie fakt, że latem porastają go nie skoszone chwasty o wysokości dochodzącej do dwóch metrów – skutecznie uniemożliwia to dokładne obejrzenie całego obiektu. Niezbyt dobrze świadczy o gospodarzach cmentarza parafialnego. |
Cmentarz nr 292 - FaściszowaProjektował R.Motka. Spoczywa na nim 30 żołnierzy austro-węgierskich i 43 rosyjskich. Cmentarz położony jest w kępie drzew w rozwidleniu dróg do Gromnika i do Brzozowej. Najłatwiej dostać się do cmentarza skręcając w drogę do Brzozowej. Cmentarz znajduje się 500 metrów od skrzyżowania i jest widoczny jako kępa drzew po lewej stronie drogi. Do cmentarza trzeba dojść pieszo około 100 metrów. Cmentarz ma kształt kwadratu. Ogrodzenie zbudowane jest z betonowych słupków połączonych łańcuchem. Po bokach ozdobnej metalowej bramki wejściowej stoją dwa słupki kamienne pokryte dachówką. Na wprost wejścia w centralnej części cmentarza stoi duża betonowa misa ofiarna- jedyny tego typu element w okręgu Brzesko. Elementem centralnym cmentarza był betonowy postument z wieńcami po bokach zwieńczony drewnianym krzyżem- po krzyżu nie pozostał jednak żaden ślad. Po bokach cmentarz stoją betonowe nagrobki- dwa małe z żeliwnymi krzyżykami oraz cztery duże ażurowe z betonowymi krzyżykami. Na cmentarzu nie ma żadnych tabliczek nagrobnych. Układ cmentarza jest czytelny, w dobrym stanie są schodki prowadzące do pomnika centralnego. Ogólnie cmentarz jest w dobrym stanie, trawa porastająca jego teren jest koszona. Uroku dodają mu piękne dęby zasadzone przez jego budowniczych. Z cmentarza (usytuowanego na szczycie pagórka) roztacza się ponadto piękny widok na okoliczne wzgórza. (W Krakowskim Archiwum Państwowym zachowało się zdjęcie przedstawiające pomnikowy krzyż drewniany na tym cmentarzu - być może na tej podstawie da się go odtworzyć - przyp. M. Łopata) |
|
|
Projektował R.Motka. Spoczywa na nim 11 żołnierzy austro-węgierskich i 1 Rosjanin, wszyscy wyznania żydowskiego. Do cmentarza należy dojechać drogą w kierunku Gromnika. Około 200 metrów od głównego skrzyżowania w centrum Zakliczyna, tuż za szkołą należy skręcić w prawo i przejechać 100 metrów ( drogę do cmentarza wskazuje strzałka). Cmentarz ten jest unikatem, gdyż jest to jedyny samodzielny cmentarz żydowski, który w dodatku przetrwał do dnia dzisiejszego w nienaruszonej formie. Ma on kształt prostokąta. Ogrodzenie stanowią betonowe słupki połączone grubym metalowym łańcuchem. Z tyłu cmentarza stoi ściana pomnikowa zakończona zaokrąglonym daszkiem, z dwoma kamiennymi słupkami po bokach. Na ścianie znajduje się tablica z datą 1914-1915 i następującą inskrypcją: „ UNS TOTEN IST NUR DEREN
SCHRITT WILKOMMEN, DIE WÜRDIG SIND DER FRÜCHTE UNSERER SIEGE”, Której treść w wolnym tłumaczeniu brzmi: „Tylko ci, których kroki przywiodły do nas, zmarłych, godni są owoców naszego zwycięstwa”. Na mogiłach stoją betonowe stele z gwiazdami Dawida – rozmieszczone symetrycznie po trzy. Brak jest tabliczek imiennych. Cmentarz jest w dobrym stanie, choć trawa na jego terenie jest trochę zbyt wysoka. Z pewnością wart jest zwiedzenia ze względu na unikalny charakter. |
|
Projektował R.Motka. Pochowano na nim 249 żołnierzy armii austro-węgierskiej i 17 Rosjan. Cmentarz położony jest w obrębie cmentarza parafialnego. Jadąc od strony rynku należy kierować się w stronę kościoła parafialnego, a po jego minięciu należy przejechać 300 metrów i skręcić w lewo w uliczkę przed widocznym mostkiem. Cmentarz parafialny znajduje się 200 metrów dalej. Jest to jeden z największych cmentarzy okręgu. Ogrodzenie stanowią betonowe słupki oraz metalowe rurki. Tylko część ogrodzenia ze ścianą pomnikową stanowiącą element centralny cmentarza ma formę betonowego ażurowego murku krytego dachówką. Duża ściana pomnikowa ma trójkątny kształt, zwieńczona jest sześcioma małymi betonowymi krzyżykami, a w jej prześwicie umieszczony jest duży betonowy krzyż z napisem wykonanym z metalowych liter. Treść inskrypcji jest następująca: „ GETREU IN NOT - SELIG IM TOD” , co można przetłumaczyć jako „ Wierni w potrzebie, błogosławieni w śmierci”. Nagrobki są betonowe z żeliwnymi krzyżami. Krzyże na nagrobkach są kompletne i w dobrym stanie. W złym stanie są natomiast tabliczki imienne - są one częściowo wyblakłe lub pordzewiałe i w części niekompletne. Ogólnie cmentarz jest w stanie średnim, porasta go trochę zbyt wysoka trawa, a w obrębie części cmentarza znajdującej się po prawej stronie, poza głównym ogrodzeniem (kwatera rosyjska) stoją współczesne grobowce. Uroku dodają temu obiektowi piękne dęby zasadzone przez jego budowniczych. Na terenie cmentarza znajduje się również mogiła żołnierzy 38 pp poległych we wrześniu 1939 roku, a w pobliżu wejścia na cmentarz, przy głównej alejce cmentarza parafialnego znajduje się mogiła kapitana Kazimierza Bojarskiego legionisty poległego pod Łowczówkiem, której pomnik zwieńczony jest pełnoplastyczną rzeźbą orła. |
|
Projektował R.Motka. Spoczywa na nim 46 żołnierzy austro-węgierskich i 16 Rosjan. Cmentarz położony jest na przydrożnej skarpie, na terenie cmentarza parafialnego, dwieście metrów przed kościołem. Można do niego dojechać (również do cmentarza 296 ) skręcając w asfaltową drogę bezpośrednio przed kościołem i następnie cofając się 200 metrów żwirową drogą prowadzącą na cmentarz parafialny. Jest to jeden z ciekawszych w formie cmentarzy w okręgu brzeskim. Cmentarz ogrodzony jest kamiennym murem. Wejście na cmentarz stanowi ozdobna metalowa bramka umieszczona pomiędzy dwoma okrągłymi słupkami. Za bramką znajduje się kwatera z rosyjska cmentarza. Dalej w głównej części cmentarza - mającej kształt kwadratu ze ściętymi rogami- znajdują się groby żołnierzy austriackich. Nagrobki zlokalizowane są przy murze ( małe z żeliwnymi krzyżami) lub wkomponowane w mur ( duże ażurowe, betonowe). Brak jest tabliczek imiennych. Pośrodku kwatery stoi pomnik w kształcie ośmiobocznego cokołu zwieńczonego betonowym krzyżem (pierwotnie był to krzyż drewniany z półokrągłym daszkiem). Na ścianach cokołu przymocowano małe żeliwne krzyże austriackie. W górnej tylnej części kwatery stoi niska ściana pomnikowa z tablicą inskrypcyjną. Na tablicy napisano : „ NICHT NUR GROSSE SOHNE VERLANGT DIE GROSSE ZEIT- AUCH GROSSE ENKEL!” , co w wolnym tłumaczeniu brzmi” Nie tylko wielkich czynów domaga się czas, lecz także wielkich synów”. Niestety utrącone są duże żeliwne krzyże na mogiłach. znajdujących się bezpośrednio przed ścianą pomnikową. Na przedłużeniu osi cmentarza stoi pięknie skomponowany z cmentarzem ( połączony z nim i wykonany z tego samego materiału) grób rodziny Steckich z dużą figurą Matki Bożej. Ogólnie cmentarz jest zadbany i w dobrym stanie. Polecam do zwiedzenia. |
|
Projektował R.Motka. Spoczywa na nim 67 żołnierzy austro-węgierskich. Cmentarz położony jest na stoku wzgórza w sąsiedztwie cmentarza numer 295, lecz 100 metrów bliżej kościoła. Cmentarz w kształcie prostokąta ogrodzony jest współcześnie wykonanym ogrodzeniem z metalowych sztachet.. Do bramki wejściowej prowadzą schodki. Na wprost wejścia stoi niewielki pomnik – betonowy krzyż na kamiennym postumencie. Na przeciwległym końcu, w najwyższym punkcie cmentarza stoi pomnik centralny – duży betonowy krzyż na kamiennej podstawie z tablicą inskrypcyjną. Na tablicy, oprócz daty 1914 można przeczytać następujące słowa ” SCHÄTZE BIRGT DIESER BERG: TREUE, MUTIGE MÄNNER” , co w wolnym tłumaczeniu znaczy :” Skarby kryje to wzgórze: wiernych, dzielnych synów”. Niskie betonowe nagrobki z żeliwnymi krzyżami, umiejscowione na wznoszących się w górę tarasach, są odnowione. Niestety krzyż na jednej z dwóch położonych z boku cmentarza mogił zbiorowych jest utrącony. Na nagrobkach nie ma tabliczek imiennych. Teren cmentarza jest porośnięty niską trawą. Ogólnie cmentarz jest w dobrym stanie i prezentuje się ciekawie na tle rosnącego powyżej lasu. Dzięki wykarczowaniu krzewów w tym lesie (miało to miejsce jesienią 2003 roku), powyżej cmentarza wojennego można zobaczyć pozostałości po starym cmentarzu parafialnym, z kilkoma, stojącymi pośród drzew nagrobkami z początku XX wieku. |
|
Projektował R.Motka. Pochowano tutaj 106 żołnierzy austro-węgierskich i 8 Rosjan. Cmentarz położony jest w obrębie cmentarza parafialnego. Do cmentarza najłatwiej dojechać, kierując się do rynku, i następnie 100 metrów w górę drogą na Kozieniec. Jest to obiekt o nieregularnym kształcie. Ogrodzenie wykonane jest z betonowych słupków i stalowych prętów. Kamienny pomnik centralny, zlokalizowany w wysuniętej wnęce cmentarza jest prawie całkowicie zasłonięty przez rosnące na cmentarzu tuje. Nagrobki, w większości małe betonowe z żeliwnymi krzyżami, są w bardzo dobrym stanie, wszystkie tabliczki imienne są nowe. Ciekawostką jest fakt, że na cmentarzu leży 25 żołnierzy z 1 bośniacko-hercegowińskiego pułku piechoty, a także po kilku austro-węgierskich huzarów i dragonów oraz ułanów z armii rosyjskiej. Cmentarz jest bardzo zadbany i w doskonałym stanie. Jedynym mankamentem są zlokalizowane w sąsiedztwie tunele foliowe, które skutecznie zasłaniają widok na sąsiednie wzgórza. |
|
Projektował R.Motka. Spoczywa na nim 56 żołnierzy austro-węgierskich i 34 Rosjan. Cmentarz jest położony w obrębie cmentarza parafialnego, na wzgórzu przy drodze do Lipnicy Murowanej , 200 metrów od kościoła. Cmentarz -w kształcie szerokiego prostokąta- z przodu i po bokach ogrodzony jest współcześnie wykonanym metalowym ogrodzeniem natomiast w części tylniej betonową balustradą. W narożnikach oraz po bokach ozdobnej metalowej bramki stoją charakterystyczne betonowe słupki zwieńczone kulami. Identyczne słupki przylegają do stojącego pośrodku betonowej balustrady dużego pomnika centralnego o trójkątnym kształcie, zwieńczonego krzyżem. W łukowato zakończonym prześwicie pomnika umieszczony jest piękny metalowy krzyż. Na cmentarzu znajduje się 12 betonowych nagrobków z wysokimi żeliwnymi krzyżami. Wszystkie nagrobki są w bardzo dobrym stanie, podobnie jak odnowione tabliczki imienne. Wśród nazwisk na tabliczkach można odczytać nazwiska trzech oficerów z 35 sotni kozaków kubańskich oraz ułanów i dragonów armii austro-węgierskiej. Ogólnie cmentarz, mimo że porasta go zbyt wysoka trawa, jest w bardzo dobrym stanie i warto go odwiedzić, tym bardziej, że położony jest wśród zieleni, a z jego terenu można podziwiać sąsiednie zalesione wzgórza. |