Okręg I Nowy Żmigród
Okręg cmentarny nr 1 jest jednym z większych okręgów w Galicji Zachodniej, zaś jego powstanie związane jest z ciężkimi walkami w zimie 1914 – 1915 r. kiedy to wojska rosyjskie były bliskie wejścia na Nizinę Węgierską, po przekroczeniu głównego grzbietu wododziałowego i zajęciu miejscowości Zborov, Stropkov i Medzialborce . Od wschodu granicę okręgu stanowi Ożenna , gdzie znajdują się 3 obiekty i Łysa Góra gdzie możemy zwiedzić świeżo odremontowany obiekt (choć nie do końca zgodnie z pierwotnym wyglądem), zaś od zachodu obejmuje on tereny Wysowej z niewielkim leśnym cmentarzykiem i Uścia Gorlickiego w którym cmentarz wojskowy możemy znaleźć w pobliżu cmentarza parafialnego. W sumie w tym okręgu znajduje się 31 obiektów – wszystkie zaprojektowane przez znanego słowackiego architekta Duszana Jurkowicza. Były to chyba najpiękniejsze cmentarze Galicji Zachodniej zarówno ze względu na różnorodność form architektonicznych, dbałość o najmniejszy detal, jak również ze względu na umiejscowienie w terenie Beskidu Niskiego. Głównym budulcem Jurkowicza było drewno– miał nadzieję że położone najczęściej na eksponowanych zboczach lub szczytach cmentarze po wsze czasy będą pod opieką ludności – nie mógł przewidzieć upadku monarchii austro-węgierskiej, później II wojny światowej i wreszcie niesławnej akcji „Wisła”, w których wyniku obecnie cmentarze te są czasem jedynymi śladami ludzkiej obecności w górskich dolinach. Przez lata cmentarze te niszczały ale w tej chwili Okręg I ma chyba największy procent obiektów po generalnym remoncie, tylko jeden cmentarz jest zachowany w stanie szczątkowym (nr.62), zaś cztery (nr.1,2, 3 i 54) w bardzo złym stanie, przy czym trzy z nich (1,2,54) w 2003 i 2004 roku prowizorycznie zabezpieczono ogrodzeniami z żerdzi zaś jeden (3) jest w remoncie generalnym. Niestety, duża część arcydzieł Jurkowicza po przeprowadzanych "remontach" bardzo odbiega od wyglądu oryginalnego - szczególnie dotyczy to cmentarzy nr 44 w Długiem, nr 55 w Gładyszowie, nr 43 w Radocynie czy nr 45 w Lipnej. W przeważającej ilości przypadków przy remontach zupełnie zaniedbano sprawę właściwego odtworzenia pól grobowych, zdarza się że nowe krzyże stoją w przypadkowych miejscach niezgodnie z zachowanymi planami archiwalnymi. Często zaniedbuje się pamięć o poległych nie wykonując nowych tabliczek imiennych.
Mimo tego że, cmentarze znajdują się czasem w głębi lasu, to od czasu wyznakowania do większości z nich szlaków dojściowych przez gorlicki oddział PTTK zniknął problem z lokalizacją ich w terenie. Aby przeczytać opis i obejrzeć zdjęcia danego cmentarza należy kliknąć na nazwę w tabeli lub na mapie pod tabelą.